Forum Sesje Neuroshimy Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

MG Anfarius | Wspomnienia Myszy #2 | Sesja #3 'Plany'

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Sesje Neuroshimy Strona Główna -> Sesje Zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Sob 14:04, 09 Lut 2008 Temat postu: MG Anfarius | Wspomnienia Myszy #2 | Sesja #3 'Plany'

I znów to samo, budzisz się w tym samym pokoju, przykryty tą samą, starą pościelą, z tymi samymi, sennymi obrazami w głowie. Anet tym razem nie ma w łóżku, musiała wyjść wcześniej.

Łup! Łup! Ktoś wali w drzwi do pokoju
- Mysz! Wstawaj! - to wujek Bill.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Sob 14:08, 09 Lut 2008 Temat postu:

zaraaaAAAAaaaz... mniam... *ziewnąłem potężnie cumkając ustami wyobraziłem sobei wielkiego kurczaka którego bym schru... zaraz kurwa tylko nie kurczaka przecież Igor!! No tak.. wstałem i sypnąłem ziarnem kurakowi który to jeszcze spał. Obudzi się to schrupnie. Ubrałem się i zebrałem wszystko co moje. Poszedłem na dół*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Sob 14:13, 09 Lut 2008 Temat postu:

W knajpie tym razem był tylko Bill, krzątał się w kuchni, a na stole leżała już jajecznica. Dostałeś także parę pajd chleba. Bill uśmiechnął się do ciebie, gdy schodziłeś i powiedział
- Na ulicy stoi prezent od Eye'a. Nie możesz jeździć po Detroit w tym jeepie. Oddałem go na złom w zamian za części. Myślę, że Eye dał ci rozwalony wóz po to, byś miał radochę przy uruchamianiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Sob 14:15, 09 Lut 2008 Temat postu:

*rozszerzyłem oczy Ej no.. możę stary wrangler ale hej.. mój wrangler.. przyzwyczaiłem się do tego grata... nawet nie pozwolił mi się pożegnać... smutna minka ale zaraz poleciałem do samochodu wybiegłem przed knajpę co by zobaczyć jaki wóz mi się dostał*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Sob 14:25, 09 Lut 2008 Temat postu:

Wybiegasz, pod drodze trącając jedno z krzeseł. Pogoda była pochmurna, troszkę siąpiło. A przed twoimi oczami... raj!

Matowy Czarny Mustang!

W sumie to czerni na nim mało, jest mocno rozklekotany, pełno rdzy. Ale dzień w warsztacie i będzie Edenem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Sob 14:29, 09 Lut 2008 Temat postu:

*zemdlał*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Sob 14:33, 09 Lut 2008 Temat postu:

Otwierasz oczy. Uśmiechnięta twarz wujaszka Billa pochylającego się nad tobą. Jesteś w warsztacie obok knajpy. Taaaa... TYM warsztacie. Twoim i twojego ojca. Mustang stoi już w środku, na zewnątrz leje jak z cebra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Sob 14:40, 09 Lut 2008 Temat postu:

*przecieram łeb... ja śniłem to był tylko sen* Wujek! Alez miałem sen że wstałem przyszedłem na dół a Eye zostawił mi tutaj Starego mustanga z 66'ego! Rozumiesz ten samochód ma sto lat!! On nawet nie ruszy chociaz jak w dobrym zachowanym stanie mozęi ruszy ale dobre dwa tygodnie trzeba będzie posiedzieć przy nim a potem jeszcze jakąś blacharkę zrobić a i jak coś się znajdzie to i lakiernika co by w czarny sex mat walnąć... Klatkę walnąć do środka zajebistą grafikę z Myszą na masce i ja pierd... To był tylko sen... *do przysiadu wstalem i plecami oparłem się o koło mustanga nie zauważając go... Przetarłem oczy jeno łezkę uroniłem... tak piękny sen...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Sob 14:43, 09 Lut 2008 Temat postu:

- To nie sen, mały... ten mustang... jest za tobą. I zabierz się lepiej do roboty! Trochę nad nim posiedzisz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Sob 14:56, 09 Lut 2008 Temat postu:

*co? wyciągnąłem twarz z dłoni i spojrzałem na wujka a zaraz na samochód... oszalałem.. on naprawdę tutaj jest. nie.. to jest sen.. uderzyłem się kluczem francuskim w czoło... o kurwa.. to naprawdę nie sen bo boli! Obszedłem chyba samochód z osiem razy nawet go nie dotykając... bałem się że jak go dotknę to zniknie... Wkońcu się odważyłem i dotknąłem... przytuliłem się do maski samochodu... a zaraz po chwili otworzyłem ją co by sprawdzić jak zachowany jest silnik*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Nie 2:23, 10 Lut 2008 Temat postu:

No i tutaj także nie jest źle, silnik może i stary, ale trochę pracy i... to będzie jeździć!

Dopiero po chwili zauważasz mężczyznę stojącego tuż obok Billa. Przecież to... Sam! Tak, to Sam! Twój kumpel z lat młodości. Ach te chwile gdy dwaj mali chłopcy biegali po zagruzowanych ulicach w poszukiwaniu części z obsmarowanymi smarem buziami.

Sama poznałeś tylko po twarzy, która nadal została trochę dziecinna, mimo zdobiącego ją czarnego zarostu. Ubrany był w niebieski kombinezon, obwieszony kluczami francuskimi i innymi narzędziami.
- Witaj, Ol... Mysz - wyciągnął do ciebie grubą łapę. Jego niski głos przeraził cię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Nie 2:27, 10 Lut 2008 Temat postu:

Sa...Sa....SAM!!! GRUBASIE!!!! *a gdzie tam łapę! Chłopa tyle nie widziałem toć go chwyciłem ile sił miałem i wyściskałem* Mechanik? Skąd taki strój?! Gadaj co u Ciebie i patrz co tu mam!! *wskazałem na mustanga nie wiadomo kiedy automatycznie pochwycając klucz francuski co by się za robotę wziąść*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Nie 2:30, 10 Lut 2008 Temat postu:

Sam odwzajemnił uścisk, o mało cię przy tym nie dusząc.
- No no, Ol... Mysz... Jestem mechanikiem Ligi, Eye powiedział mi, że jesteś znowu w mieście. Przyszedłem, żeby się przywitać i... pomóc przy mustangu - przez brodę ledwo było widać uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysz
MG


Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Detroit

PostWysłany: Nie 2:34, 10 Lut 2008 Temat postu:

*liga?* Ano ano... wróciłem do domu... i chyba nie omieszam się póki co wyjeżdżać... Muszę to cacko odpicować...zrobić na bóstwo... do tego stopnia co by pokryć je czarnym matem.. wiesz.. numer osiem... i rypnąć ładną grafikę myszy na masce! O tak! To mój wóz więc tak będzie! Ale najważniejsze by chodziła. Musi miec zryw kopyto... mustang... Mówisz pomożesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anfarius
MG


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolna Republika Tornado

PostWysłany: Nie 2:37, 10 Lut 2008 Temat postu:

Mechanik także obszedł samochód parę razy, mruczał coś pod nosem, wujek Bill wrócił powrotem do swojej knajpy. Zostaliście sami, za drzwiami rozszalał się deszcz.
- Mamy chyba... cały dzień - powiedział Sam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anfarius dnia Nie 2:38, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Sesje Neuroshimy Strona Główna -> Sesje Zakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin