Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 17:58, 03 Lut 2008 Temat postu: MG Anfarius | Wspomnienia Myszy #2 | Sesja #1 'Nowa Gwiazda' |
|
"Witamy w Detroit" głosił drogowskaz. Przed tobą - dom. Już niedaleko. Prowadzenie starego jeepa nie sprawiało tak wielkiej przyjemności, jak powinno. Przypominało ci się pożegnanie z Tią. Po wydarzeniach w Bazie, nie była już taka sama. Stała się zamknięta w sobie, wszystko głęboko odbiło się na jej psychice. Jest chora. Opuściłeś ją bo pomyślałeś, że twój widok budzi w niej straszne wspomnienia. Na twoich ustach dalej czułeś jej smak.
Detroit! Miasto samochodów, dzikiej zabawy i pięknych kobiet. Twój dom. Wszystko wyglądało jak za starych, dobrych czasów. Siostra... mistrzyni wagi lekkiej. Ciekawe, gdzie mieszka. Ciekawe, czy cię pozna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anfarius dnia Nie 18:00, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 18:06, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*radio starego kaseciaka pobrzmiewało wesoło w jeepie. Kurak Igor siedział w Torbie na fotelu przy pięty pasami ot dla zabezpieczenia a ja za kierownicą darłem się w niebogłosy* Za horyzontem wielka korona gór
Na karoserii różowieje kurz
Odsuwasz dach, w rękę łapiesz wiatr
Powiedz prawdę, ile lat mnie kochasz?
Droga ucieka, noga już ciężka jest
Opór decha i z oczu znika sen
Będzie nam najbliższych czasem brak
Spalone mosty to najlepszy w życiu start! * I to właśnie w tym momencie przywitało mnie na nów moje rodzime miasto.. Detroit... Miasto smaru, silników, wyścigów, samochodów, silników, smaru, silników..... silników.... W końcu w domu...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 18:10, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
I tak zaszło słońce a ty wjechałeś między zabudowania. Teraz należało by się zastanowić, gdzie przenocować. Radio grało dalej a w zabudowaniach po obu stronach ulicy zionęły pustki. Ale gdzieś dalej, wewnątrz miasta - huki, ryki, śpiewy i wystrzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 18:17, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*Ile to lat minęło? Już sam nie pamiętam... mineły trzy lata od kiedy nie byłem w domu... w tym momencie przecieram zdjęcie ojca wiszące na lusterku jeepa. Oj Ociec Ociec... Gdybyś Ty mnie teraz widział... Uśmiechnąłem się sam do siebie i spoglądnąłem na deskę gdzie leżał klucz francuski po ojcu. Westchnąłem na wspomnienia i postanowiłem ruszyć w stronę huków wystrzałów i śpiewów... .po dotarciu na miejsce?*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 18:22, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hangar. Jedna z najpiękniejszych budowli na świecie. Pełno garaży, sięgających do pięciu pięter, na samym szczycie bar "Cylinder" i zarząd Ligi. Cud, miód i orzeszki. Tej nocy - sztuczne ognie. Pełno ognia, hipnotyzujące sylwetki wykonują taneczne ruchy. Wszędzie samochody, czarne, białe, różowe, niebieskie, kolorowe. I przede wszystkim - tuningowane. Kobiet i mężczyźni w modnych ciuchach i z modnymi fryzurami. Jedna, można powiedzieć młoda dziewczyna, na podwyższeniu ściąga koronkowe majteczki. Wiwat i aplauz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 18:27, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*uśmiechnąłem się i zgasiłem radio. Gogle opuściłem na szyję i rozejrzałem się wjeżdżając do hangaru... No cóż... z moim starym oliwkowym Jeepem mogłem się schować ale ważne by samochód miał duszę. Może i wspomaganie kierownicy niemal padało a hydraulika i amortyzatory były tak wyryte że na każdym nawet najmniejszym kamieniu skrzypiało w niebogłosy ale silnik był w dobrym stanie. Szukałem jakiejkolwiek znajomej twarzy*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mysz dnia Nie 18:31, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 18:33, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Większość twarzy znasz, przed trzema laty większość dzisiejszych mistrzów zaczynała karierę. Jay, Chip, Mała Swift, Kociak... mistrzynie za kierownicą. A na podwyższeniu, stojąca nago to... Patti. Tak na pewno ona. Ja pamiętasz doskonale. Jest w twoim wieku. Twój wzrok kieruje się w górę... o barierkę oparty jest jakiś mężczyzna. Ubrany jest w czarny golf, jedno oko ma czerwone, włosy długie, czarne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 18:41, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*uśmiecham się tylko na widok znajomych twarzy... Wspomnienia... Dom... jeszcze tylko raz spoglądam na ranę na wewnętrznej stronie ręki pozostałej po zabawie molocha... skurwiele... wzdycham... Patti... Tak.. ją pamiętam doskonale... Zakochałem się w niej i kiedyś dałem jej wał korbowy świetnie zachowany nr pięć.. Oj miałem wtedy siedem lat.... Nie wiedziałem nic o kobietach... Ale ten? Tego to nie znam... Szukam Anet.. mojej siostry.. gdzieś tu powinna być..*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 22:37, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jeździsz jeepem między ludźmi, co poniektórzy wytykają wóz palcami i wybuchają śmiechem. Widać nikt cię nie poznaje. Albo aż tak się zmieniłeś, albo aż tak cię nie znają. Mężczyzna, a właściwie chłopak oparty o barierkę pomachał do ciebie, a ty dostrzegłeś uśmiech na jego twarzy. Nigdzie nie dostrzegasz swojej siostry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 22:42, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*mm? Zastanowiłem się moment któż to może być... ignoruje totalnych pajaców z pomalowanymi cukierkowymi wozami... zapewne większość z nich depnąć potrafi ale jak już im sie wóz spierdoli to klękną na ziemi i zaczną płakać.. Srać ich... parkuje gdzieś w widocznym dla mnie miejscu. Zabieram kluczyki, Igora i wszystkie moje rzeczy i ruszam do owego chłopaka* Znamy się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 23:03, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chłopak nie spuszcza z ciebie wzroku, patrzy na ciebie jak wchodzisz po metalowych schodach. Tutaj jest trochę ciszej, spokojniej. Na dole światło, ogień, śmiech i naga Patti... tutaj ciemność, cisza i spokój*Mysz? Prawda?*Głos młodego mężczyzny jest bardzo miły dla ucha. Wyciąga w twoją stronę rękę*Jestem Eye. Nie znamy się*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 23:09, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*z przymrużeniem oka co prawda ale popatrzyłem na chłopaka i uścisnąłem dłoń. Ciekawiło mnie co on robił kim był no i skąd mnie znał... tutaj w Detroit większość ludzi mnie znało... niemal wszyscy w końcu byłem jednym z potomków ojca silników, oddechu tego miasta... mojego starego. No ale nie było mnie tutaj trzy lata.. pewnie większość myśli że zdechłem gdzieś w bożym świecie*Skąd mnie znasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 23:14, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chłopak uśmiechnął się, jego twarz budziła zaufanie*Ja w tym mieście znam każdego... chociaż nie było cię trzy lata... poznałem te włoski... dzieciak Boga Silników... Mysz*Znów oparł się o barierkę, wpatrywał się w duł, na Patti*A propo... twoja siostra... jest teraz u Billa... w "Silniku". Ale zanim odejdziesz... czemu nie było cię przez te trzy lata?*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Nie 23:20, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
*kurwa... dobry jest... co on w myślach czyta? No cóż... zawsze mam przy sobie gnata..*Nie wiem czy słyszałeś... Ehh.. zanim wyjechałem... Silnik Jeepa wranglera... całkiem dobry stan... wymiana miski olejowej i wału korbowego... Mówiłem.. Ociec są źle zapięte łańcuchy - siedź cicho, póki żyje to ja tu jestem mechanikiem... No i bach... 500 kilo spadło mu prosto na twarz pozostawiając do tej pory morką plamę w garaży do którego już nigdy nie wszedłem... no i wyjechałem... potem spotkało mnie kilka przykrych spraw... no i postanowiłem wrócić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Nie 23:25, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chłopak nie patrzy na ciebie, widzisz, jak skubie paznokcie*Taaa... słyszałem... Przykro mi... i to był jedyny powód? Czy może było coś jeszcze? Chętnie posłucham także, co robiłeś przez te trzy lata* Odwrócił się, cybernetyczne oko wywołało w tobie makabryczne wspomnienia*Spotkamy się w "Silniku"* Chłopak minął się, powiało od niego chłodem. Zamknął za sobą drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|