Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 15:46, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
O kurwa... wracamy!*powiedziałem cicho lecz stanowczo i wytargałem z tamtąd sekretarkę*Niech Pani obieca że nie powie tego nikomu! I... mogę wziąć wiecej sprzętu?*popatrzyłem na nią uspakajająco*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 15:53, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Sekretarka ze strachem spojrzała ci w oczy:
- Jeśli cię nikt nie złapie, to możesz. - wróciła do swojego biurka i łyknęła jakieś tabletki. Na zegarze wybiła godzina dwunasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 15:55, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mhm..*kiwnąłem twierdząco głową i ruszyłem biegiem do mojego pokoju w celu odszukania tam Dicka. Odłożyłem broń i amunicje na łóżko przykrywając kocem. Rozejrzałem się za Dickiem. Szukałem go wszędzie tylko by go znaleść*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:00, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dick spał na swoim łóżku - był w przeszłości. Majaczył coś o wyprawie na ryby w pobliży Seattle. Dick ci się nie przyda. Nikt chyba jeszcze nie zauważył zniknięcia Tii, albo nie chciał zauważyć. W każdym razie, jesteś zdany na siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:07, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
KURWA! PIEPRZONY ĆPUN!!! Cholera...*szybko zabieram swojego Glocka i chowam za pasek z tyłu i magazynek tak samo za pas. Jak i ojciec mówił. "Zawsze miej przy sobie klucz francuski" pas z narzędziami założyłem wszystko uporządkowałem, zabrałem Strzelbę i amunicję włożyłem do pasa. Pogłaskałem Igora i pocałowałem go w dziubek*Możliwe druhu że się już nie zobaczymy...*Ruszyłem..nie było czasu na zastanawianie się. Od razu pośpiesznym krokiem poszedłem do budynku dowództwa. Kiwnąłem sekretarce na znak że idę zapolować na to wielkie gówno i zszedłem do piwnicy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:10, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Sekretarki nie było za swoim biurkiem. Nikogo nie spotkałeś na swojej drodze. Zszedłeś do piwnic i stanąłeś przed tajemnym przejściem. Nagle zrozumiałeś, że nie wiesz jak to otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:14, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Cholera...*zacząłem dotykać powoli na około kamienną ściane w celu wyszukania jakiegoś przycisku... W końcu głowiąc się oparłem się plecami o ścianę obok... i rozejrzałem się po pomieszczeniu w celu wypatrzenia jakiegoś dziwne wyglądającego przedmiotu który mógł być przełącznikiem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:19, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Chcąc się oprzeć o ścianę nacisnąłeś na jedną z płytek na podłodze. To był przełącznik. Ściana się cofnęła i znowu pokazał ci się oświetlony tunel prowadzący w duł. Jednak tylko tym razem nie wychodziło ani nie wchodziło do niego żadne okropieństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:24, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
O cholibka!*w sekundzie pompka była naładowana i przywarła do mego barku przymierzony na wprost siebie byłem. Wszedłem do tunelu powoli i ostrożnie nasłuchując. Schodziłem w dół*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:31, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Idziesz w duł tunelem, nic nie słyszysz. Cisza cię dobija. Cały czas idziesz w duł. 10 minut, 15, 20, 30 minut. I w końcu tunel zamiast prowadzić w duł prowadził na wprost. Gdzieś tam, daleko widziałeś światełko. Tunel był wysoki na jakieś dziesięć metrów, a szeroki na maksymalnie metr. I nagle nad tobą pojawiła się ośmiornica, była podobna do tej co poprzednio, tylko nie miała zamontowanego łóżka. Nie miała luf, tylko całą masę pił obrotowych. Gdy wszystkie osiem zaczęły się kręcić ze straszliwą prędkością zląkłeś się. Maszyna jest coraz bliżej, i nie ma dobrych zamiarów. Jedna z pił wystrzeliła jak dysk w twoją stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:34, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
*przestraszony padam do tyłu na ziemię a wraz upadkiem strzelam do macki i przeładowuje broń by wrazie czego oddać drugi strzał gdyby macki nie udało mi się trafić. Jeśli jednak trafiam strzelam przed siebie w coś co można nazwać korpusem ośmiornicy w kule z oczyma*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:38, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Piła przeszła tuż nad twoim nosem. Jeden strzał ze śrutówki i maszyna tak jakby krzyknęła, wydała z siebie przerażający pisk. Jedna z macek odpadła na ziemię i wybuchła. Maszyna wystrzeliła w twoją stronę jeszcze trzy piły. Jedna leciała prosto w twoją głowę, druga w prawą rękę a trzecia w lewą nogę. Z macek, w których nie ma już pił, wyszły lufy takiego samego kalibru jak u poprzedniej ośmiornicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:41, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
*Tak szybko przeładować nie potrafię... KURWA!... raz się żyje... Celuje wprost w centrum dużej kuli i oddaje strzał...przeładowuje i oddaje drugi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 16:47, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tylko jedna z pił cię trafiła. Masz lekko przeciętą lewą nogę. Strasznie cię boli ale możesz jakoś chodzić. Oddajesz jeden strzał. Trafiony. Maszyna cofa się lekko do tyłu, część z jej oczu zostało zniszczonych, z tułowia sypią się iskry. Przeładowujesz i strzelasz drugi raz. Maszyna znowu się wycofała, iskry przerodziły się w ogień. Większość z macek odpadła, wysypało się z nich pełno dziwnej amunicji. Maszyna zaczęła lecieć w twoją stronę i gdy była już na cztery metry od ciebie, eksplodowała. Po prostu duże BUM! Nie oberwałeś mocno, tylko parę zadrapań. Większą ranę dostałeś nad brwią, jednak nie jest to głębokie skaleczenie. Za to twoje ubranie zostało mocno porozrywane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 16:56, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Giń poczwaro!!*wstaje powoli i łapię się za nogę... cholera... ale cóż zrobić... znów idę do przodu ocierając pot z czoła i krew z brwi o prawe ramię. Idę znów do przodu. Czuje strach... Ale jak Kruk i Set mnie uratowali tak jak i Tia zaopiekowała się moją ręką tak ja teraz wpierdole całą pieprzoną amunicję jaką mam w te pieprzone maszyny! tak... krocze teraz zdeterminowany do przodu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|