Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 0:11, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Z deszczu od rynnę...*wymamrotałem tylko i wysiadłem z wozu... wyciągnąłem do mężczyzny rękę*Jestem Mysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 0:19, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ten chłopak, wygląda na maksymalnie dwadzieścia trzy lata, podszedł do Myszy i uścisnął jego rękę:
- Jestem Eye. Macie szczęście, że przejeżdżałem obok. I, że to byłem właśnie ja. Chyba tylko ja cieszę się ze śmierci Chip, to moja była dziewczyna, strasznie jej nienawidziłem. Poza tym, zanim dostałem się do Ligi, cały czas z nią przegrywałem. Jak by nie było, widziałem wasz wyścig. Naprawdę sobie poradziliście. Mam taką propozycję. Możecie założyć zespół. Liga przyzna wam 30 metrów kwadratowych w hangarze, zbudujecie sobie garaż i... będziecie się ścigać. Jeśli wam to pasuje, jutro wpadnijcie do budynku Ligi. Aha, i jeszcze jedno, już tak mniej oficjalnie. Zgłoście się do Toma. To świetny menażer. Wołają na niego "Biznesmen" - Eye podał rękę także Amy i Dawidowi po czym wsiadł do wozu, pomachał wam i mrugnął do Amy. Odjechał. Coś was zaintrygowało w tym chłopaku, jest jakiś dziwnie sympatyczny. Sprawia wrażenie mądrego i inteligentnego i spiętego. A jednak jest wyluzowany. Dziwne połączenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dartius
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dala od molocha ^^
|
Wysłany: Sob 0:22, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
*stała nieco zszokowana całym zajściem*hmmm.....co wy na to?*spogląda na Davida i Mysz*W sumie to możemy się tu nieco pokręcić nie uważacie??Można zarobić nieco i przy okazji zabawić się nieźle*puszcza oczko w ich kierunku robiąc zawadiacko słodką minę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Sob 0:25, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
"Mam głęboko w dupie jakieś ściganie się.... No ale w sumie gamble piechotą nie chodzą.....Mnie tam w sumie obojętne..- podsumowałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 0:28, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
*wsiadłem do wozu i odpaliłem go*Wsiadać...jedziemy do mnie...*miałem na myśli bar kumpla i garaż w którym to uczyłem się i pracowałem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 0:41, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Wreszcie dojechaliście. Mały bar... zwie się mało poetycko "Silnik". Mały Bill, właściciel to stary, łysiejący facet. Ma zaledwie 155cm wzrostu, przed wojną służył na okręcie podwodnym. Pamięta Mysz bardzo dobrze, Bill to jego przyszywany wujek. Gdy weszliście do "Silnika" w środku była cała śmietanka. Pomieszczenie słabo oświetlone, całe w brudnej żółci. siedziało tam z tuzin kierowców, mechaników, gangerów i reszty ścierwa z ulic Detroit. W rogu siedział jakiś facet. Wysoki, z włosami zaczesanymi do tyłu. Na stole miał piwo, dużo papierów i grzebał coś w komputerku. Mały Bill stał za ladą i nie zwracał na was uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dartius
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dala od molocha ^^
|
Wysłany: Sob 0:44, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Niezłe miejsce*mówi sama do siebie z ciężką dawką ironii i siada przy wolnym stole gdzieś z tyłu.Wykłada nogi i opiera broń o krzesło na którym siedzi.Jedną rękę wkłada do kieszeni w której znajduje się kastet*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Sob 0:46, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ide w ciszy do stolika przy którym usiadła Amy nie zwracając uwagi na nikogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 0:50, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
BILL!!!!!!*biegnę ucieszony z torbą i osprzętem do wujka. Podbiegam do lady i wychylam się nad nią*Wygrałem wyścig!! I omal nie dojechali nas Flame God's...*ostatnie zdanie już z mniejszą uciechą* Mam prośbę mógłbym się zatrzymać tu na jedną noc z moimi dwoma kumplami?... No i z Igore*strzeliłem tak słodką i zarazam..jak to ja niezdarną miną do wuja... na niego zawsze to działa*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 0:54, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Bill także strasznie się na twój widok ucieszył.
- Jasne, chłopcze! U mnie możesz nocować ile chcesz. Pokój # 12... może być? - po chwili drapie się po łysinie i mówi - Był tu Eye. Pocieszny chłopak. Mówił, że przyjdziesz. Aha! I mówił, że będziesz potrzebował menadżera. O tam, w roku - Wskazuje na mężczyznę grzebiącego w komputerze - to Tom. Zagadaj do niego. - Po tych słowach dał ci klucze do pokoju i odszedł w stronę zaplecza. Amy wzięła od ciebie klucz i poszła do pokoju, spać. Na pożegnanie dała wam po buziaku w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Sob 1:01, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zwracam się do Myszy" Skad Eye wiedzial ze tu przyjedziemy?" poczym rzucam podejrzliwe spojrzenie na Toma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 1:06, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Koleś to jest Detroit... raj dla mechaników cyklistów i innych świrów dla których zabili by własne matki, wszystko swoich czterech kółek... możliwe że Eye o mnie coś słyszał... i wiedział że tu przyjdę... jedyne miejsce gdzie czuje sie bezpieczny... Bill jest dla mnie jak wujek... a teraz chodź do tego Toma...*powiedziałem z uśmiechem i momentalnie przysiadłem sie do komputerowego maniaka* Hihi... Hejka Jestem Mysz... a to jest.... eeeee.... właściwie jak Ty masz na imię?*popatrzyłem pytająco na gangera przypominając sobie że jeszcze mi się nie przedstawił*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 1:18, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tom popatrzył na was znad komputera bardzo chłodno. Po chwili przemówił:
- Znam cię, jesteś Mysz. Kiedyś ja i moja drużyna, Zeppelid, naprawialiśmy u ciebie auto. Eye mówił, że przyjdziesz. Chcesz, żebym był twoim menadżerem, co? Zastanowię się - po tych chłodnych słowach wrócił do grzebania w komputerze. Po chwili drzwi do "Silnika" otworzyły się i wszedł do środka, nie kto inny, tylko Eye. Był ubrany tak samo jak wcześniej, tylko, tak... pomalował sobie usta na czerwono. Odnalazł was wzrokiem i podszedł.
- No, witam witam. Widzę, że moje podejrzenia były słuszne, Mysz, jesteś sentymentalny - uśmiechnął się słodko i pokazał znak pokoju - no i co, Tom? Jesteś zainteresowany? SR, coś ci mówi? No właśnie! - przysiadł się do was i wyłożył nogi na stół.
- Będziecie świetnym zespołem... a właśnie... gdzie ta mała? Słodziutka? - Znów uśmiechnął się słodko a jego cybernetyczne oko zaczęło śledzić poczynania Dawida.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Sob 1:22, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zgaduje że poczuła się zmęczona.....i trudno mi powiedzieć co zrobi jeśli ktoś jej przeszkodzi w odpoczynku" w tym momencie uśmiecham sie.Szepce do Myszy: Dawid Harleyson ale jak dla ciebie Mielona"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dawid Harleyson dnia Sob 1:32, 11 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 1:27, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
*wybucha śmiechem na słowa Dawid'a po czym opanowuje się szybko i spoglądam na Toma* No tak... chcielibyśmy byś był naszym menadżerem...*patrzę na wchodzącego Eye*Hejka. Właściwie to Amy... nie radze jej budzić... a co do zespołu... to mnie macie... Mysz i jego dzielny druh Igor staje u waszym boku!*cholewka ale poetycko wyszło...myślę i uśmiecham się ciepło do reszty*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|