Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 13:45, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
*Pieprzcie sie wszyscy bando zapalonych brudasów! - tak... tym razem przemilczałem te kwestię. Czekałem z skrzyżowanymi rękoma i wyciągnąłem broń. Przeczyściłem momencik. Sprawdziłem zamek, mag. Bezpieczniki. Schowałem. Zaraz kolejne trzy długie magazynki. Każdy sprawny i naładowany. A Gdy zrobiłem oględziny okazało się.. czyżbyśmy byli na miejscu?*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 13:52, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
Amy & Mysz
Ciężarówka zatrzymała się, McArthur wyszedł tak samo jak żołnierze którzy biegiem skierowali się do baraków. W ciężarówce zostaliscie wy i Clark. Kierowca także wybył. Po chwili pojawi si McArthur. Był wysoki, chudy. Włosy miał ostrzyżone na wojskową modłę. Jego mundur był utrzymany w bardzo dobrym stanie. Skinieniem głowy nakazał, byscie wyszli. Łysy wyszedł pierwszy i po dżentelmeńsku wyciągnął do Amy rękę, by pomóc jej zejsć. Jego ręka wyglądała, jakby od dawna nie dostarczano jej wody. Była pokryta także przez brązowe plamy, chrakterystyczne dla osób w starszym wieku.
David
Ktos otworzył drzwi i zapalił górne swiatło. Znajdowałes się w małym pomieszczeniu z blaszanymi9 scianami. Twoje krzesło leżało na srodku, a obok stała duża lampa. Mężczyzna podniósł cię, poszło mu to zadziwiająco łatwo. Był ubrany w biały podkoszulek i spodnei moro. Na szyi wisiał niesmiertelnik*Wstawaj, i idź się wysrać*Powiedział odpinając twoje kajdanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Sob 13:55, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
"już sie robi szefuniu, tylko powiedz mi w którym kierunku" przytaknołem kolesi po czym czekałem na jakiś gest z jego strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dartius
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dala od molocha ^^
|
Wysłany: Sob 14:13, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
*Ignorując jego usilne starania bez pomocy wyszła z ciężarówki. Stanęła jak to miała w zwyczaju kładąc broń na ramieniu podtrzymując druga jego stronę ręką. Rzutem oka rozglądnęła się po okolicy i jak to miała w zwyczaju wodziła po wyższych kondygnacjach (jeżeli takowe były) by znaleźć dogodne dla siebie miejsce. Zaraz po tym wzrok zwrócił się ku McArhturowi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Sob 14:23, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
Pieprzony moloch, pieprzona wojna, pieprzone skażenie biologiczne.. pieprzeni żołnierze, pieprzone wszytko. Ja che do domu. Dawajcie to koło wymienie wam i wracam! *a jednak znów zacząłem marudzić... Szedłem tam gdzie kazali*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Sob 15:56, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
Amy & Mysz
McArthur zasalutował wam*Od tej pory nie jestescie już pod moją komendą. Teraz pójdźcie z Clarkiem*Odszedł, kierując sieza swoimi żołnierzami. Clark pokazał, żeby isć za nim. Słońce przed chwilą zaszło, widać było gwiazdy.
David
Mężczyzna wyprowadził cię na zewnątrz i wskazał drewnianą budkę. Słońce już zaszło, widać było gwiazdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Pon 10:44, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
"dziewczyny lubią brązzzz" podśpiewuje sobie wesoło pioseneczke którą tak jakos sobie przypomniałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dartius
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dala od molocha ^^
|
Wysłany: Pon 11:38, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
*Podążam za Clarkiem. "Pewnie jakaś pogadanka przydział pryczy i po sprawie" Taka myśl przeszła przez moją głowiznę. Z drugiej strony dziwię się, nieco iż jestem tu jedyną osoba płci żeńskiej."Trzeba się pilnować. Faceci są nieprzewidywalni" To postanowienie zostało wyparte przed pozostałe*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Pon 11:43, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
Armia srarmia... *mękolił i mękolił i mękolił. Marudzenie i jazda samochodem chyba najlepiej mu wychodziły. Cóż zrobić. Idę za Owym gościem i dołączam sie do Amy* Dawnośmy się nie widzieli Amy... Ostatnimi razu to chyba w Detroit na wyścigu.. co robiłaś przez ten czas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Pon 11:48, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
Amy & Mysz
Clark co chwile ponaglał was gestem swojej zniszczonej ręki. Szedł szybko, wręcz biegł. Baza wojskowa składała się z czterech baraków dla żołnierzy, wysokiej, ładnie utrzymajnej wieży i dużego, ceglanego budynku. To wlasnie w strone tego budynku prowadził was Clark. Budowla miała dwa piętra, okna były przeszklone. Nad głównym wejsciem powiewała dumnie flaga Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
David
Po załatwieniu swoich potrzeb wyszłes z budki. Czekał na ciebie ten sam facet. Chwycił cię za ramię i popchnął przed siebie*Idź!*Nakazał stanowczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Pon 11:51, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
coz robic. ide jak pan ból przykazał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dartius
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dala od molocha ^^
|
Wysłany: Pon 11:55, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
To na co miałam ochotę. Dużo się działo przez ostatni czas ale nie chce mi się o tym mówić*Odrzekam do Myszy. Podążam za "przewodnikiem, lecz większa uwaga jest kierowana na wieżę.Tak wieża.....to z takich właśnie miejsc można załatwiać frajerów zanim spostrzegą się, iż coś jest nie tak. Mimowolnie lekko się uśmiecham*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysz
MG
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Detroit
|
Wysłany: Pon 11:58, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
ahm... *i zapadła taka niezręczna cisza... Cóż. Ruszyłem przed siebie przyśpieszając. Odwalmy te robotę i z głowy...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anfarius
MG
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolna Republika Tornado
|
Wysłany: Pon 12:08, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
Amy & Mysz
Amy dostrzegła, ze ze szczytu wieży unosi się dym z papierosa. Snajper na wieży. Clark wszedł do budynku, wy za nim. Dla Myszy takie budynki nei kojażyły się zbyt przyjemnie. Neutralne barwy, dużo wojska. Stare wspomnienia znowu uderzyły. Clark poprowadził was do dużego pomieszczenia. Nia miało okien, a jedynym meblem był stojący na srodku stary, acz zadbany stół. Pod zachodnią scianą siedziało dwóch żołnierzy. Obaj byli podobnie ubrani, obok nich na ziemi leżały dwie M4A1. Jeden z nich miał w eku oprawione w ramkę zdjęcie i wpatrywał się w nie z tęsknotą. Wogóle was nei zauważył. Drugi szybko wstał i zasalutował. Lekkim kopniakiem ponaglił kompana który także wstał i zasalutował. Ten pierwszy miał mocno zarosciętą twarz, oczy osadzone głęboko, nie widac było koloru. Drugi miał niewiescie rysy, brak zarostu i długie blond włosy*Stachicky i Parker, na rozkaz!*Krzyknęli churem.
David
Żołnierz porowadził cię do dużego ceglanego budynku. Zdało ci się, że front tego budynku znajdujesię po drugiej stronie. Mężczyzna otworzył przed tobą drzwi*Wchodź!*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid Harleyson
Gracz
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie Twój Zasrany Interes.....
|
Wysłany: Pon 12:17, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
bardzo dokładnie rozglądam sie po calej okolicy w nadzieji że skojarze okolice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|